chwilo
zatracona w pośpiechu
wróć
dniu wschodzący brzaskiem słońca
nocy
pławiąca się w grzechu
zawróć
rozpędzony czasie
po
bezdrożach i morzach świata
otul
ciepłym oddechem wiosny
pajęczyną
babiego lata
powróćcie
dni utracone
uśpione
maga skinieniem
w
permanentnych konwulsjach myśli
zaklęte
w ludzkie milczenie
zwolnij
pędząca godzino
tryba
rozpędzonej machiny
zatrzymaj
w niej chwile szczęśliwe
wymarz
smutek i żale, i winy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz