Zdjęcie: Pixabay
Świat jakby nagle stanął na głowie
przewartościować każe nam życie
wespół z covidem strach dziś króluje
czyha za rogiem, czai się skrycie
żółć się wylewa z telewizora
sąsiad się złości, głośno przeklina
ogólnie wszyscy warczą na siebie
każdy każdego o coś obwinia
w czarną panterę wcielił się kocur
prycha i gryzie, i do nóg skacze
a przecież pije jedynie mleko
nie żeby jakieś tam dopalacze
serwują smutne newsy ze świata
szklane ekrany niemal bez przerwy
my zagubieni i przestraszeni
zszargane do cna miewamy nerwy
i nawet nocą sen nie przychodzi
w głowie się lęgną ciągle obawy
czy nowe jutro przyniesie ulgę
rozwiąże wszystkie dręczące sprawy?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz