sobota, 11 września 2021

SZEPT ANIOŁA



Rozpostarte skrzydła anioła
w ciemnej nocy otchłani
i cichy szept, który woła.
Ostrzega, czy mami?

Sen, który nadejść chciał z wieczora,
wcale jakoś nie nadchodzi.
Jeszcze nie jego pora.
I noc, którą nic nie obchodzi.

Gdzieś z głębi mroku stale wychodzą
sprawy niezałatwione.
Do mego łóżka blisko podchodzą,
te aktualne i zadawnione.

Lekki szelest skrzydeł anioła,
jak delikatny podmuch wiaterka,
głos, który cicho skądś woła:
Jutro zatańczysz z nimi oberka!

Lecz, czy orkiestra gotowa do tańca,
zapytałam anioła we śnie.
Jak na paciorkach jednego różańca
w kółko powtarzał: A któż to wie… A któż to wie…

  

 

 

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz