czas płynie nieubłaganie
monotonnie tykają
wskazówki zegara
klepsydra zmęczona życiem
ziarnka piasku policzyć
się stara
noce wciąż takie długie i
dni byle jakie
i ta niczym niezmącona
cisza
przeraźliwa
jakby ktoś zasiał makiem
skryci w cichości i pustce
jak zaklęte kamienie
pozbawione duszy
trwamy, w nadziei na słowo
które nas nie zrani, lecz
serce poruszy
jakiś gest nieopatrzny, co
dopowie nieco
rozedrze wokół nieznośną
pustkę
lecz cisza trwa
a lata tak szybko lecą…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz