piątek, 27 września 2024

W JESIENNEJ POŚWIACIE











zdjęcie: Pixabay

Rozsiadła się jesień na zamkowych schodkach,
jakby zapragnęła z historią się spotkać.
Wzrokiem ogarnęła stare mury zamku,
złotawymi liśćmi sypnąwszy na ganku.

Jesienną poświatą otoczyła taras,
wokół niego krzewy i konarów marazm.
Rozświetliła mury zżółkłe ze starości,
obnażając prawdę o dawnej świetności.

Chylą się wpół świerki, niczym jej paziowie,
i zmierzwiona trawa na pospólstwa głowie.
Wpółnaga katalpa zagląda do okien,
jakby chciała chyłkiem przeniknąć weń bokiem.

Nieco rozżalona, znaleźć by się chciała
we wnętrzu komnaty, którą tam dojrzała,
lecz jej niepisane ciepło przy kominku,
ni gościna żadna przy wybornym winku.

Nurzać się jedynie pośród światłocieni
może się w promieniach, poddając jesieni.
A ta niezmęczona bawi się barwami,
rozświetlając zamek jak i przed wiekami.














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz