Wymyśliłam ci imię
kolor włosów i skóry
oczy wielkie i smutne
usta w kolorze purpury
dłonie miękkie jak jedwab
policzki blade jak księżyc
na bezchmurnym niebie
kolor włosów i skóry
oczy wielkie i smutne
usta w kolorze purpury
dłonie miękkie jak jedwab
policzki blade jak księżyc
na bezchmurnym niebie
wymyśliłam ciebie
nie masz miny posępnej
ani zmarszczek na twarzy
emanujesz ciepłem
dotyk niemal twój parzy
przyjaznym promieniem
co bezwiednie błądzi
po mnie i po tobie
ani zmarszczek na twarzy
emanujesz ciepłem
dotyk niemal twój parzy
przyjaznym promieniem
co bezwiednie błądzi
po mnie i po tobie
wymyśliłam sobie
bo jakże by inaczej
poczuć się kochaną
bodajże choć przez chwilę
choćby przez nieznaną
w mojej wyobraźni
i ciałem i duchem
obcą mi osobę
poczuć się kochaną
bodajże choć przez chwilę
choćby przez nieznaną
w mojej wyobraźni
i ciałem i duchem
obcą mi osobę
wymyśliłam sobie
więc pozostań na dłużej
jeśli tylko zdołasz
uścisnę cię najmocniej
gdy tylko zawołasz
pozostań na zawsze
w dni smutne i dżdżyste
zostań we mnie i ze mną
jeśli tylko zdołasz
uścisnę cię najmocniej
gdy tylko zawołasz
pozostań na zawsze
w dni smutne i dżdżyste
zostań we mnie i ze mną
nie wymyśliłam ciebie przecież nadaremno
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz