niedziela, 26 lutego 2023

ŻÓŁTE SŁONECZNIKI











 Zdjęcie: Pixabay

Wznosi ku niebu brunatne lica
rząd kilku małych, złotawych słońc,
wielkością, pięknem ich się zachwyca
stojący z boku trzyletni brzdąc.

Łodygę długą tarmosi dłonią,
Jak gdyby zmierzyć z kwiatem się chciał,
co chwila z oczu łzę którąś roniąc,
och, gdybyś tak chłopcze więcej lat miał...

Cóż, trzeba jeszcze choć kilku lat,
żeby dorównać im swoim wzrostem,
byś mógł bez przeszkód zerwać ów kwiat,
co jest jak słońce – złoty i rosły. 

I szkoda łez twych, mój ty maleńki,
zanim upadnie do twoich stóp,
żółty słonecznik, piękny i wielki,
upłyną jeszcze tysiące dób.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz