Zdjęcie: Pixabay
Te same drogi, a
jakże inne
już nie tak proste, już nie dziecinne
drzewa po bokach urosły z czasem
wespół z domami niemalże lasem
trudno doliczyć się moich kroków
i zmieniających się w krąg widoków
mijanych ludzi, przeszkód na drodze
jako że długo już po nich chodzę
te same drogi… dróg nowych tyle
są przypisane mi wraz z peselem
podążam nimi przez lat już wiele
lecz bez wątpienia nadejdzie czas
kiedy je przejdę ostatni raz
póki co marszem jestem zajęta
do cna rozgrzana, to znów zziębnięta
mierzę się z czasem, skwarem i słotą
lecz nadal kroczę po nich z ochotą