wtorek, 9 maja 2017

NA DZIEŃ DOBRY W DESZCZOWY DZIEŃ

Co ci powiedzieć mam na dzień dobry
oprócz słów kilku
niewyszukanych
czymże zaskoczyć cię o poranku
co od zarania
nieco zaspany

a może schwycić dżdżu kropel kilka
w me dłonie jeszcze
ciepłe od nocy
podmuchem wiatru otulić szyję
co wieje z rana
z całej swej mocy

może zapachem skusić cię kawy
lub filiżanką
dobrej herbaty
między słowami, co szybko giną
zmełłone w ustach
jak croissanty

może porannej szelest gazety
wyrwie z letargu
myśli przyćmione
co jak te okna deszczem spłakane
jeszcze nie wiedzą
w którą biec stronę

dzień dobry, miły, dzień pora zacząć
mimo że smutny
taki nijaki
nie miej mu za złe, że się nie spisał
być może zdąży
nadrobić braki